Był wieczór 27 grudnia 1979 roku. Do bramy pałacu prezydenckiego w Kabulu podjechało kilka transporterów opancerzonych. Zatrzymały się tuż przed stanowiskami karabinów maszynowych. Na ich pancerzach widniały znaki afgańskie. Wartownicy, którzy na widok zbliżających się transporterów skryli się za workami z piaskiem, po kilku minutach bezruchu zaczęli wyglądać z zainteresowaniem. Wreszcie kilku wyszło zza osłon i wtedy w ich stronę obróciły się wieżyczki z karabinami maszynowymi. Kierowca jednego z pojazdów wywiesił flagę KGB. Afgańczycy rzucili się do ucieczki, ale nie zdołali przebiec nawet kilkunastu kroków, gdy padli ścięci seriami z najcięższych karabinów maszynowych i kałasznikowów, których lufy pojawiły się nagle w otworach strzelniczych w burtach transporterów...
Sowiecka napaść na Afganistan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz