 |
Księżniczka Jacqueline de Broglie |
Zapadał zmierzch 24 sierpnia 1944 roku, gdy czołgi z francuskiej dywizji wjechały na ulice Paryża. Amerykanie, których wojska doszły do stolicy Francji, uczynili piękny gest pozwalając francuskim żołnierzom oswobodzić swoje miasto. Tłumy wyległy na Place de l'Hôtel de Ville w centrum Paryża, dokąd dotarło kilka wozów bojowych, co było ostatecznym sygnałem końca okupacji.
Wśród rozradowanych ludzi wyciągających ręce do francuskich czołgów i jeepów, rzucających kwiaty i wznoszących powitalne okrzyki był… niemiecki kapitan, choć oczywiście na tę okazję nie założył munduru. Niemiec witający alianckich żołnierzy? Tak. Było to pierwsze z całej serii dziwnych i tajemniczych wydarzeń końca wojny w zachodniej
Europie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz